W turnieju wzięło udział 9 drużyn.
W w meczach grupowych wszystko idzie gładko. Każdy mecz wygrywamy skromnie 1 : 0, ale to my prowadzimy grę. Kwestia skuteczności pozostawia trochę do życzenia. Mamy nadzieję na poprawę w kolejnych meczach. Do ostatniego meczu z Olimpią Grudziądz przystępujemy z pozycji lidera i jesteśmy spokojni. NIezależnie od wyniku będziemy pie powinnismy wygrać również to spotkanie i tutaj niespodzianka, przez większość meczu prowadzimy grę, atakujemy bramke przeciwnika, a w wyniku jednego rzutu wolnego tracimy bramkę i przegrywamy.
W meczu półfinałowym to już my zdecydowanie wygrywamy zdecydowanie z Pomezainią Malbork 5 : 0
I wreszcie mecz finałowy. Spotykamy sie ponownie z Olimpią Grudziądz. Mecz jest bardzo nerwowy. Ponownie to my prowadzimy grę, lecz nie jesteśmy w stanie zwyciężyć. Mecz kończy się bezbramkowym remisem. Przystępujemy do rzutów karnych. Ileż to już razy wygrywalismy wszystko, by w karnych się spalić. Wyjątkowo w bramce staje Hubert. I tutaj niespodzianka, broni pierwszy strzał przeciwnika. Wielka radość, a za chwilę rozczarowanie ponieważ nie strzela swojego karnego. Wraca do bramki i walczymy. Ten konkurs rzutów karnych to festiwal nieskuteczności. Doś powiedzieć, że z seri 5 rzutów karnych ostatecznie otrzymujemy wynik 2 : 1 dla Czarnych. Ostatni strzał oddał Malinka i zapewnił nam wreszcie zwycięstwo w rzutach karnych. Fatum przełamane. Oby tak dalej. Możemy przystępować do rundy wiosennej.
|